Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2016

Strzał numer dwa

Strzał numer dwa. To co się wydarzyło to już mnie przerosło. Pamiętam tylko gdy dojechałem na miejsce to wypowiedziałem słowa : "Tylko jeszcze choroby brakuje..." Jakże to były prorocze słowa to przekonacie się później. Tak czy siak już wiem, że czasem trzeba ugryźć się w język... :) Ale od początku.  Po pewnym oszołomieniu, które miałem po Kauflandzie jakoś zacząłem powoli stawać na nogi. W końcu trzeba żyć dalej. Nie ma co się oglądać za plecy i żyć przeszłością. Oczywiście warto z tej przeszłości wyciągnąć wnioski czy naukę. Ale czasu nie da się cofnąć.  Nawiązałem kontakt z moim kolegą, który prowadził niewielki zakłada przetwórstwa spożywczego. Wspólnie zrobiliśmy kontrakt na pomoc socjalną dla UE w Rumunii. Kontrakt się skończył i chcieliśmy dalej się rozwijać. Trochę to trudne w sytuacji gdy właściciel mentalnie jest w innej epoce. Z biegiem czasu udało mi się go przekonać. W momencie w którym już szykowałem się do produkcji pod własnymi markami, gdzie próby...